Ostatnio czytam dużo blogów.I patrzę na swój i myślę sobie-"Co ja robię?!Co to jest?!"-Inni naprawdę się staraj,a ja ?!Nic.Piszę sobie kiedy chcę,jak chcę piszę to co myślę a wychodzi kupa!Staram się bydz sobą.Ale nawet to mi nie wychodzi.Bardzo przepraszam,że przekazuję wam taką negatywną energię kiedy ja naprawdę jestem pozytywna.(Tak mi się wydaję).Może tak naprawdę za dużo wymagam na początku.Albo muszę dostrzec pozytywy tego co robię może to właśnie dobrze,że mój blog nie jest taki jak inne.Nie wiem.Jestem dziwna.Taka bez sensu.Po co ja o piszę?I tak nikt tego nie zobaczy.Ten post jest trochę bo chciałabym napisać to co myślę,ale nie chcę pisać tego co może urazić w jakiś dziwny sposób.Często sobie myślę-"Jaki jest sens istnienia?"-nie wiem,ale nie tylko ja o tym myślę jest też dużo innych takich osób,a może nie po prostu nie powinniśmy wszystkiego wiedzieć?B o są rzeczy których nie powinno się znać.Ktoś to czyta myśli sobie "Psycho",Dziwna" lepiej to wyłącz.JA JUŻ NIE CHCĘ!JEZU!PO CO TO WSZYSTKO?!Już koniec spoko już nie muszę was narażać na to wszystko.Żegnam.Do widzenia.Pa.